Militaria

Pustynia Błędowska wykorzystywana jest przez wojsko od ponad 100 lat, a dzieje armii, która ją wykorzystywała są nieodłącznie związane z historią Polski.

czołg

Pierwszym udokumentowaną obecnością wojska w okolicach Pustyni są czasy powstania styczniowego i Garybaldczyków, którzy zaobserwowali zjawisko fatamorgany, a dzięki niemu dostrzegli maszerujący oddział nieprzyjaciela. Wiemy o tym z relacji kpt. Macieja Koneckiego uczestnika tamtych wydarzeń.

W czasie I Wojny Światowej w  dniach 11-15 listopada 1914r. swoje ćwiczenia na Pustyni Błędowskiej miał Batalion Pomocniczy Piechoty Legionowej, który stacjonował w Chechle. Były to ćwiczenia strzeleckie przed Bitwą pod Krzywopłotami, która miała miejsce 17 i 18 listopada 1914 roku. Dodać trzeba, że były to bardzo intensywne ćwiczenia i były to też jedyne manewry tego batalionu przed tą bitwą, a sama bitwa, którą potem stoczyli została nazwana przez samego Marszałka Józefa Piłsudskiego "Krzywopłockimi legionowymi Termopilami"

W okresie międzywojennym  do ćwiczeń Pustynię Błędowską wykorzystywało Wojsko Polskie a konkretnie piechota i artyleria z Armii Kraków oraz lotnicy z 2 Pułku Lotniczego z Krakowa oraz 1 Pułku Lotniczego z Warszawy. Manewry na Pustyni Błędowskiej odbywały się różną częstotliwością. Ciekawostką jest, że w czasie jednego z nich 1 czerwca 1938 roku na Pustynię runął samolot PZL 23 Karaś, w którym zginęła cała 3 osobowa załoga.

Po klęsce w kampanii wrześniowej w 1939 roku Pustynia Błędowska znalazła się na terenie bezpośrednio wcielonym do III Rzeszy, a jej teren stał się częścią poligonu E-Stelle Udetfeld w skład którego wchodziło lotnisko Schendek (dzisiejsze Pyrzowice). Wojska niemieckie użytkowały pustynię na wiele sposobów – głównie lotnictwa, które ćwiczyło tu strzelanie z broni pokładowej samolotów m.in. Messerschmitt Bf109. Na Poligonie testowano także różne rodzaje bomb o wadze nawet do 1000 kg. Do prac w przygotowanie poligonu angażowana była lokalna społeczność w formie prac przymusowych.

prace przymusowe

 Grupa mieszkańców w trakcie prac przymusowych na Pusryni Błedowskiej. Fot. Zenon Zacłona

Istnieją wiarygodne przekazy znane z raportów wywiadu Armii Krajowej, że Pustynia Błędowska była miejscem testowania pocisków manewrujących V1 a być może także V2, gdyż takowe były dostarczane na lotnisko Udetfeld, a wśród złomu powojskowego odnajdowano w latach późniejszych różne części uzbrojenia typowe dla tej broni. W tych czasach powstał schron na Dąbrówce (zawalił się w 2009 roku a pozostałości są tam do dziś) oraz schron na Czubatce, który został wysadzony tuż przed wycofaniem się wojsk niemieckich.

 Dąbrówka schron

Platforma na punkcie widokowym Dąbrówka w Chechel - na pierwszym planie ruiny schronu. Źródło: Fotopolska.eu

Do dziś kontrowersje wzbudza obecność na terenie Pustyni Błędowskiej słynnego oddziału Afrika Korps z samym Feldmarszałkiem Erwinem Rommlem na czele. O ile brak jest historycznych przekazów o obecności samego Rommla na Pustyni Błędowskiej to z całą pewnością można potwierdzić, że na jej obszarze był testowany sprzęt wykorzystywany później przez wojska niemieckie w kampanii afrykańskiej. Świadczą o tym nie tylko przekazy mieszkańców, ale także środowiska wojskowego, wg którego takie ćwiczenia odbywały się na południowej części obszaru – z dala od osad ludzkich oraz aktywnych w tym rejonie oddziałów partyzanckich.

Po zakończeniu II Wojny Światowej teren Pustyni Błędowskiej przejęło Ludowe Wojsko Polskie, które wykorzystywało je, jako poligon dla lotnictwa w tym dla samolotów odrzutowych MIG-17 i MIG-21. Przekazanie na potrzeby wojska ok 2300 ha pustyni i okolicznych lasów wiązało się z wywłaszczeniem rolników z terenów Pustyni, a przede wszystkim z terenu łąk w dolinie Białej Przemszy, które użytkowane były przez okoliczną ludność także w okresie niedawno zakończonej wojny. Co ciekawe obecność wojskowych w pewnym stopniu przyczyniła się do powodzenia trwającej akcji zalesiania. Ma to związek przede wszystkim z tym, że roznosili oni materię organiczną po całej Pustyni w trakcie ćwiczeń.

W tym okresie powstał nieistniejący już domek SD (Stanowisko Dowodzenia) na Czubatce w Kluczach, a w latach 70-tych ściągnięto w pobliże Przemszy kilkadziesiąt sztuk różnego rodzaju sprzętu artyleryjskiego – głównie armat przeciwlotniczych.  Sprzęt ten nie był użytkowany. Prawdopodobnie miał służyć, jako cele dla lotnictwa, jednak ostatecznie został zezłomowany przez okoliczną ludność.

czubatka stare

Domek SD

Widok na Domek SD w okresie jego funkcjonowania oraz jego nieistniejące już ruiny na wzgórzu Dąbrówka. Źródło PTTK oraz fot. Dawid Oruba

Ćwiczenia Wojskowe stwarzały potencjalne zagrożenie dla mieszkańców terenów wokół Pustyni Błędowskiej. Często zdarzały się pojedyncze przypadki uszkodzeń ciała, które były skutkiem nie tyle ostrzału, co prób rozbrajania ładunków. Mimo że załogi poligonów usuwały zapalniki, to często zdarzało im się coś ominąć. Do najpoważniejszego wypadku doszło 31 marca 1979 roku. Wtedy to czterech mieszkańców Chechła zginęło w wyniku wybuchu bomby lotniczej, którą próbowali rozbroić. Ofiarami byli uczniowie miejscowej szkoły. Wypadek ten zakończył okres używania ostrej amunicji na terenie Pustyni. Od tej pory Wojsko wykorzystywało jej obszar tylko, jako zrzutowisko dla wojsk powietrznodesantowych.

Złom powojskowy był mimo to bardzo często wykorzystywany przez okoliczną ludność. Z łusek pocisków tworzono materiały użytku codziennego, a części artylerii były wykorzystywane nawet w sprzęcie rolniczym czy tartakach. Ostatecznie materiały niebezpieczne zostały usunięte zarówno przez wojsko, jaki i miejscowy samorząd w ramach realizacji dwóch projektów z programu LIFE+. Co ciekawe, to właśnie na Pustyni Błędowskiej Wojsko Polskie po raz pierwszy sięgnęło po środki unijne w celu realizacji swoich działań i w wyniku bliźniaczego do projektu gminnego projektu LIFE +, usunęło drzewa i krzewy z północnej części pustyni.

odminowanie

Materiały niebezpieczne odnaleznione w trakcie prowadzenia prac w zakresie odminowania na Pustyni Błędowskiej. Źródło fot. własna

Po transformacji ustrojowej, wojsko stopniowo zmniejszało obszar, na którym prowadziło swoją działalność, aż ostatecznie skupiło się na 375 ha północnej części Pustyni i wykorzystuje go do dziś, jako plac ćwiczeń. Odbywają się tu różne ćwiczenia wojsk lotniczych w formie zrzutu spadochroniarzy czy sprzęty bojowego i zaopatrzenia. Ich widok na stałe wpisał się już w krajobraz Gminy Klucze, a wykonywane skoki cieszą się sporym zainteresowaniem stając się swego rodzaju atrakcją turystyczną obserwowaną z punktów widokowych. Najlepsze warunki stwarza ku temu Dąbrówka w Chechle. Do lat 90tych w okolicach Pustyni funkcjonowała także jednostka wojskowa zlokalizowana w pobliżu Stawu Zielonego. Był to obiekt tymczasowy, bez trwale związanych z gruntem budynków, ale ślady jej istnienia można odnaleźć do dziś.

jednostka klucze

 Wizyta władz gminnych na terenie jednoski położonej w pobliżu Gminy Klucze. Źródło: fot. Andrzej Brzeźiński - gminaklucze.pl

Na Pustyni Błędowskiej miało miejsce kilka ważnych wydarzeń o charakterze wojskowym. Jednym z nich były ćwiczeń Wojsk NATO w ramach akcji „Cooperative Bear’99”, które miały miejsce w 1999 roku, a zaangażowanych było w nie 18 państwa.
Podobnym wydarzeniem były polsko-kanadyjsko-amerykański desant w 2014 roku w czasie którego z samolotów C-17 Globemaster wykonywano skoki żołnierzy oraz zrzuty sprzętu wojskowego w tym samochodów HMMWV

globemaster

Zrzut spadochroniarzy z samolotu C-17 Globemaster. Żródło: fot. własna

Obecnie północna część Pustyni będąca w zarządzie RZI Kraków jest terenem użytkowanym głównie przez żołnierzy z 6 Brygady Powietrznodesantowej im. gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego. Związki tej jednostki z lokalną społecznością są bardzo szerokie, a o przywiązaniu obu stron do siebie świadczy chociażby fakt, że Herb Gminy Klucze znalazł się na nadanym w 2017 roku sztandarze dla 6 batalionu logistycznego, który chodzi w skład 6 BPD.

sztandar

Przekazanie sztandaru z widocznym herbem Gminy Klucze Żródło: fot. własna